3 grudnia zarząd spółki ZE PAK publicznie potwierdził, że nie będzie nowych odkrywek w Wielkopolsce. Złoża Ościsłowo i Dęby Szlacheckie nie powstaną. To świetna wiadomość dla całego regionu i wszystkich, którzy od lat protestują przeciwko budowie odkrywki.
„Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin informuje, iż drugiego grudnia 2020 roku zarząd PAK KWB Konin podjął uchwałę o rezygnacji z działań i inwestycji mających na celu realizację przedsięwzięć, polegających na wydobywaniu węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złóż: Piaski, Dęby Szlacheckie i Ościsłowo. Uchwały te wymagają akceptacji rady nadzorczej PAK KWB Konin” – czytamy w komunikacie.
– To wspaniała wiadomość dla regionu i wszystkich tych, którzy całe lata poświęcili staraniom, by powstrzymać budowę odkrywki. To ich sukces! – skomentował wiadomość Prezes Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”, Tomasz Waśniewski. – Jednak rezygnacja, jednej prywatnej spółki z wydobycia węgla nie rozwiązuje problemów, które powstały przez kilkadziesiąt lat działania kopalni w tym i innych regionach kraju. Czeka nas ogromna praca, by naprawić szkody wyrządzone środowisku, dopilnować prawidłowej rekultywacji.
– Nareszcie zarząd ZE PAKu publicznie potwierdził to, o czym wszyscy mówili od dawna: nowych odkrywek w Wielkopolsce nie będzie! Kończy to ponad 6-letni protest przeciwko budowie odkrywek na złożach Ościsłowo oraz Dęby Szlacheckie – dodał Kuba Gogolewski z „Fundacji Rozwój TAK – Odkrywki NIE” –Jednocześnie dalej na terenach tych nie ma możliwości rozwoju w kierunku niskoemisyjnym, ani żadnym innym z powodu ustawowej ochrony złóż węgla brunatnego. Czas na zmianę tego archaicznego prawa, które wstrzymuje szybkość nieuchronnej transformacji terenów, pod którymi zalegają złoża węgla brunatnego.
Wciąż aktualne pozostają problemy, które powstały przez lata wydobycia węgla w regionie. Stan jezior Wielkopolski Wschodniej jest dramatyczny.
„Według sprawozdania, które opublikowała na swojej internetowej stronie, na przestrzeni ostatnich 30 lat poziom wody w jeziorach położonych na terenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego obniżył się od 1 m do blisko 6 m, w zależności od jeziora. Powierzchnia jezior uległa zmniejszeniu o blisko 600 ha, ubytek wody sięgnął blisko 40 mln m3. Wśród głównych przyczyn sytuacji Jeziora Powidzkiego jest działalność kopalni odkrywkowej. Woda zbierająca się w odkrywce po kopalni, działa na niekorzyść wód gruntowych. W wyniku wytworzenia się leju depresyjnego spada poziom wód gruntowych, a w efekcie tego, z Jeziora Powidzkiego wody jest coraz mniej” – czytamy na stronie Witkowo–Nasze Miasto.
Źródła
- https://witkowo.naszemiasto.pl/jezioro-powidzkie-ubywa-wody-tak-zle-jeszcze-nie-bylo-foto/ar/c1-8023057
- https://www.money.pl/gospodarka/wysychajace-jeziora-kopalnia-wycofuje-sie-z-eksploatacji-zloz-6581970153630240a.html
- https://biznesalert.pl/ze-pak-rezygnacja-wegiel-brunatny-kopaliny-wydobycie-piaski-deby-szlacheckie-oscislowo-energetyka/
- https://wysychamy.onet.pl/