>
Wydrukuj tę stronę
01-07-2018

Organizacje społeczne pytają zarządy spółek o przyszłość polskiego węgla

Podczas odbywających się w zeszłym tygodniu walnych zgromadzeń akcjonariuszy spółek energetycznych i największego polskiego ubezpieczyciela PZU, przedstawicielki i przedstawiciele organizacji społecznych starali się z pierwszej ręki poznać plany firm kształtujących polski rynek energetyczny. Próby te obnażyły problemy z przestrzeganiem przez część spółek dobrych praktyk i obyczajów w kontaktach z akcjonariuszami.

W świetle braku spójnej krajowej polityki klimatyczno-energetycznej, przyszłość sektora zdają się kształtować plany największych spółek. Ich inwestycje zadecydują o kompozycji miksu energetycznego – zwiększeniu udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) lub dalszym uzależnieniu od węgla. Działania spółek notowanych na giełdzie podlegają obiektywnej ocenie inwestorów, co wobec coraz wnikliwiej analizowanego przez światowe rynki ryzyka finansowego związanego ze zmianami klimatu [1] wymusi na polskich koncernach energetycznych określenie strategii z uwzględnieniem rynkowych i regulacyjnych trendów klimatyczno-energetycznych. Utrzymywanie istniejących mocy oraz dalszy rozwój energetyki węglowej generuje bowiem nie tylko wysokie koszty społeczne i środowiskowe, ale ze względu na wzrost cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla może okazać się kosztowniejszym rozwiązaniem niż inwestycje w źródła odnawialne [2,3].

Podczas zeszłotygodniowych walnych zgromadzeń akcjonariuszy spółek energetycznych przedstawicielki Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot starały się uzyskać informacje dotyczące przyszłości planowanej wspólnie przez Eneę i Energę budowy Elektrowni Ostrołęka C. Założenia projektu, który według zapowiedzi ministra energii byłby ostatnią w Polsce elektrownią węglową, budzi kontrowersje nie tylko ze względu na ewidentną sprzeczność z wynikającymi z Porozumienia Paryskiego celami redukcji emisji. Eksperci ostrzegają, że przedstawiane przez Eneę i Energę koszty inwestycji są niedoszacowane, projekt jest nieopłacalny oraz że będzie on miał negatywny wpływ na region i krajowy system energetyczny [4]. Pytania kierowane do zarządów obu spółek dotyczyły warunków, w których projekt Ostrołęka C mógłby osiągnąć rentowność (koszt kapitału, wsparcie z rynku mocy, różne scenariusze wzrostu cen uprawnień do emisji CO2, poziom cen energii elektrycznej, roczna liczba godzin produkcji energii, konkurencja z energetyką odnawialną o niższych kosztach operacyjnych). Pytano też o to, kto sfinansuje i podejmie się ubezpieczenia tego projektu [5].

W poniedziałek zarząd Enei powołując się na art. 428 par. 2 KSH odmówił skomentowania tych kwestii. Z kolei zebrani dwa dni później w Gdańsku akcjonariusze Energi w ogóle nie mieli możliwości zadawania pytań. W zamian zarząd spółki zobowiązał się do udzielenia odpowiedzi na piśmie w ciągu 14 dni. Akcjonariusze obu spółek zdecydowali też o niewypłacaniu dywidendy za 2017 r.

Decyzja ta zdaje się potwierdzać, że ENEA i ENERGA mają trudności ze zdobyciem funduszy na budowę Ostrołęki C. Podczas gdy wiodące instytucje finansowe nie chcą finansować szkodliwych społecznie projektów, spółki sięgają bezpośrednio do kieszeni akcjonariuszy, by opłacić swoje węglowe ambicje - komentuje Klaudia Bort, przedstawicielka Pracowni na rzecz Wszystkich Istot na WZA Enei.

W ostatnich dniach w walnych zgromadzeniach uczestniczyli również przedstawiciele Fundacji “Rozwój TAK – Odkrywki NIE” (dalej “RT-ON”). Wzięli udział w walnych ZE PAK i PGE a także PZU, który zaangażowany jest w ubezpieczanie kopalń i elektrowni, w tym projektu Ostrołęka C, oraz inwestycje w akcje spółek sektora węglowego.

Mimo protestów społeczności lokalnych i niekorzystnych dla siebie rozstrzygnięć postępowań sądowych [6], ZE PAK planuje rozbudowę działających odkrywek oraz wydobycie węgla brunatnego z kolejnych złóż. Skierowane do zarządu pytania dotyczyły m.in. planowanych działań spółki na złożu Dęby Szlacheckie, funkcjonowania odkrywki Tomisławice bez niezbędnych pozwoleń wodnoprawnych, jak również terminu przedstawienia planów ograniczenia emisji dwutlenku węgla i osiągnięcia przez spółkę neutralności klimatycznej. Zarząd ZE PAK zapowiedział, że odpowiedzi na pytania udzieli na piśmie w ciągu 14 dni.

Podczas odbywającego się w czwartek walnego zgromadzenia akcjonariuszy PZU przedstawiciel Fundacji “RT-ON”, odnosząc się do obserwowanych w sektorze ubezpieczeniowym trendów [7], pytał zarząd o możliwość wycofania się spółki z ubezpieczania kopalń i elektrowni węglowych oraz o ryzyko inwestycyjne związane ze zmianami klimatu. Prowadzący obrady oddalił jednak większość z przekazanych pytań, uznając je za niezwiązane z porządkiem obrad. W odpowiedzi na jedno z dwóch dopuszczonych pytań prezes PZU przyznał jedynie, że spółka na bieżąco monitoruje ryzyko wizerunkowe związane ze swoim zaangażowaniem w sektor węglowy [8].

PZU zdaje się nie dostrzegać dobrze już rozpoznanych zagrożeń biznesowych i wizerunkowych związanych z ubezpieczaniem kopalń i elektrowni oraz inwestowaniem w akcje spółek z tego sektora. Ubezpieczania i inwestowania w węgiel nie da się pogodzić z troską o zdrowie klientów i bezpieczeństwo ich środków zgromadzonych w OFE i TFI - tłumaczy Jan Chudzyński z Fundacji “Rozwój TAK - Odkrywki NIE”.

Odbywające się 26 czerwca walne zgromadzenie akcjonariuszy PGE podjęło uchwałę o przerwaniu obrad. Zostaną one wznowione 19 lipca br.

Uczestnicy zgromadzenia akcjonariuszy Enei i Energi otrzymali briefingi dotyczące zaangażowania spółek w sektor węglowy i wpływu węgla na zdrowie publiczne oraz raport na temat projektu Ostrołęka C, opisujący jej negatywny wpływ na region i podważający sensowność inwestycji [9]. Z kolei akcjonariusze i przedstawiciele PZU, a także reprezentantka Skarbu Państwa, otrzymali przygotowane przez “RT-ON” raporty oraz broszury “Węglowe PZU” [10].

Źródła:

[1] Maciej Bukowski, prezes Wise Europa: Banki muszą brać pod uwagę ryzyko klimatyczne

[2] Czy Polska jest gotowa na klimatyczny efekt domina?

[3] IEEFA: Strategia oparta na węglu postawi PGE przed poważnym finansowym ryzykiem

[4] Nowa elektrownia w Ostrołęce wystrzelona w kosmos

[5] Dywidenda nie dla akcjonariuszy. Czy sfinansuje Ostrołękę C?

[6] Ekolodzy utrudniają życie Zygmuntowi Solorzowi. "Zachodzi pytanie o możliwość racjonalnego planowania działalności"

[7] Ubezpieczyciele odwracają się od sektora węglowego. Czas na PZU

[8] Walne zgromadzenie Grupy PZU: Zarząd PZU unika tematów ryzyka klimatycznego oraz ubezpieczania sektora węglowego

[9] Analiza ryzyk i utraconych szans związanych z budową bloku Ostrołęka C (klasy 1000 MW)

[10] Węglowe PZU